Rzeczowy tekst wyjaśniający jak do tego doszło, że mimo rozwoju technologii i ogólnego postępu nie zaczęliśmy z nich faktycznie korzystać (żeby pracować mniej). W pracy spędzamy wciąż mnóstwo czasu, ale nasze prace są pozbawione wartości.
Graeber proponuje, żeby o wartości danej pracy myśleć zaczynając od postawienia pytania: jakie byłyby konsekwencje, gdyby zniknęły wszystkie osoby wykonujące daną pracę? W przypadku lekarek, pielęgniarek czy nauczycielek sprawa jest jasna. Ale czy zauważylibyśmy, gdyby zabrakło telemarketerów, PR-owców? Sęk w tym, że nam by ich nie zabrakło.